Kup super suplement i żyj zdrowo! Czyli o tym jak można dać się zdrowo nabić w butelkę.

Wczoraj (4.08.2021) mój partner robiąc wieczorny przegląd wiadomości w Internecie natrafił na artykuł reklamujący pewien suplement diety. Produkt ma uratować zdrowie i życie ludzkości poprzez oczyszczanie "brudnych naczyń krwionośnych" Co ciekawe suplement ten był polecany przez słynnego profesora medycyny. Uważaj! Nie daj się nabić w butelkę. 

Cudowny suplement diety odmieni Twoje życie!

Cardioactive (oraz inne podobne nazwy) to według producenta i artykułów napisanych w Internecie cudowny i wspaniały suplement diety dzięki, któremu wyleczysz nadciśnienie, unikniesz zawału, udaru mózgu i wysokiego poziomu cholesterolu. Ale to nie wszystko. Poprawi się także Twój wzrok, słuch, a mózg będzie działał z prędkością super komputera. Będziesz żył 15-20 lat dłużej.
Nie będziesz musiał zażywać leków na nadciśnienie, bo krople/kapsułki/proszek? (w jednym artykule jest mowa o trzech postaciach tego samego produktu) oczyszczą twoją krew i zwyczajnie nie będziesz już ich potrzebował. Super prawda? 

Chciwość sieci farmaceutycznych

Artykuł przekierowuje do strony, na której możesz kupić ten wspaniały suplement. Producent namawia na szybką decyzję bo tylko do końca dnia jest promocja dzięki, ķtorej możesz to zrobić aż o połowę taniej.
No dobrze, ale skoro ten produkt jest taki dobry to na pewno znajdę go w aptece, prawda? Otóż nie. Jak przekonuje producent Cardioactive niedawno został wycofany z aptek przez chciwość farmaceutów. Nieprawdopodobne, ale w tym samym artykule jest napisane, że właściciele aptek za możliwość sprzedaży tego cuda zażądali od producenta dodatkowej opłaty w wysokości 400 zł. Jak tłumaczyli: ta opłata pozwala im przetrwać. Zatem płaciliby jednocześnie pacjent i producent. To zupełny ewenement, że producent dopłacałby do towaru.

Działanie na emocjach

Cały artykuł wychwalający Cardioactive jest napisany łamaną polszczyzną zupełnie tak jakby był tłumaczony przez translator. Najprawdopodobniej tak właśnie jest. Odkryłam, że tekst został przetłumaczony z chorwackiego na polski.
Ponadto artykuł ma za zadanie wywołać w czytelniku silne emocje, które sprawią, że nie będzie mógł dokonać trzeźwej oceny tylko szybko podejmie decyzje o zakupie, bo za chwilę skończy się promocja. Takie działanie jest mocno nieetyczne. Tymbardziej, że data zakończenia rzekomej promocji codziennie się przesuwa.

Cardioactiv reklamuje znany polski profesor medycyny?

Artykuł jest przedstawiony w formie wywiadu ze znanym polskim profesorem Adamem Torbickim. W wywiadzie profesor otwarcie poleca ten suplement. Skoro tak to przecież nie może to być żadne oszustwo.
A właśnie, że może i jest. Wczoraj wieczorem skontaktowałam się z kliniką, w której prof Adam Torbicki jest kierownikiem. Dostałam odpowiedź, że prof nigdy nie udzielał żadnego takiego wywiadu, a ponadto bezprawnie wykorzystano jego dane i wizerunek. Później samodzielnie ustaliłam, że ten proceder trwa już od ponad roku. Sprawa trafiła nawet do prokuratury.

To wszystko to bujda na resorach

Cały artykuł to jedno wielkie oszustwo. Ma na celu tylko i wyłącznie zmusić czytelnika do zakupu suplementu pod wpływem emocji, teraz, natychmiast, już! Próbuje się wmówić czytelnikowi, że produkt ten to panaceum na całe zło i że odmieni on jego życie. Podpieranie się znanym autorytetem medycznym ma utwierdzić w przekonaniu, że jest to skuteczny i bezpieczny środek.
Pamiętaj, że żaden lekarz ani farmaceuta nie będzie reklamował leków i suplementów diety swoim nazwiskiem. Grożą mu za to surowe konsekwencje prawne. Ktoś kto się podszywa pod lekarza badź innego pracownika ochrony zdrowia popełnia przestępstwo.

AKTUALIZACJA: Dzisiaj (08.08.2021), gdy weszłam w poniższy link stwierdziałam, że nazwa reklamowanego za pomocą niby wywiadu z prof Torbickim suplementu została zmieniona z Cardio Active na A-Cardin. Cena produktu także uległa niewielkiej zmianie, jednak wszystko inne pozostało takie same. "Promocja" nadal trwa. Nie daj się oszukać!

Link do omawianego artykułu: https://cw527di.webnode.hr/ 

AKTUALIZACJA 05.02.2022: W chwili obecnej po kliknięciu w link przechodzimy na stronę salonu masażu. Wcześniej ten link przekierowywał do "wywiadu z prof Adamem Torbickim". Zakładam, że "wywiad" został przeniesiony pod inny adres www, którego nie udało mi się jeszcze wyśledzić. Bedę informować o wszystkim na bieżąco.